Czy w połowie przyszłego roku rozpocznie się budowa nowej Sądeczanki? Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który przyjechał do Brzesku na zaproszenie poseł Józefy Szczurek – Żelazko oraz starosty Andrzeja Potępy przekonywał, że jest to możliwe. – W zasadzie wszystko w rękach samorządów i mieszkańców. Jeśli nie będzie protestów, prace rozpoczną się szybko, jeśli natomiast opór społeczny będzie duży, przygotowanie inwestycji potrwa nawet kilka lat – ostrzegał w rozmowie z naszą redakcją. Włodarze Czchowa i Gnojnika sprawę widzą inaczej. – Trzeba wypracować taki wariant, który w możliwie najmniejszym stopniu doprowadzi do eskalacji konfliktu – mówi wójt Gnojnika, Sławomir Paterek. Zdaniem Marka Chudoby, burmistrza Czchowa wariant forsowany przez Generalną Dyrekcję Budowy Dróg i Autostrad jest nie do przyjęcia. – Zakłada wyburzenie setek nieruchomości, praktycznie demoluje jedną z naszych wsi – mówi Marek Chudoba.
Wariantów sporo
W sumie było aż 26 wariantów przebiegu ‘Sądeczanki” przygotowanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Jego zdaniem jest to szczególna droga i ważnym jest, aby wybrać przebieg, który będzie najbardziej akceptowalny społecznie, inżyniersko i finansowo. – Musimy znaleźć kompromis. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych złożyła wniosek o decyzję środowiskową. Jeśli ją otrzymamy to będziemy mogli ogłaszać przetarg na projekt szczegółowy i budowę tejże wymarzonej przez pokolenia drogi. Ważne jest to żeby nam towarzyszył w tym procesie konsensus, wola porozumienia, znalezienia najkorzystniejszego rozwiązania. Droga ekspresowa łącząca Brzesko i Nowy Sącz ma być tworzona etapami. Jednym z pierwszych ma być budowa obwodnicy Brzeska – dodaje minister Adamczyk. – Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wystąpiła o pozwolenie na budowę do wojewody o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Mamy nadzieję, że wbicie łopaty nastąpi najpóźniej w połowie przyszłego roku, czyli za 5, 6 miesięcy, jak tylko pracownicy Urzędu Wojewódzkiego uporają się z pozwoleniem na budowę. Wówczas następuje realizacja ważnego odcinka, który ułatwi życie wszystkim, którzy udają się ‘Sądeczanką” w kierunku Nowego Sącza, ale także mieszkańcom Brzeska.
Obwodnica Brzeska
Jak mówi poseł Józefa Szczurek- Żelazko, trasa brzeskiej obwodnicy ma wyprowadzić ruch tranzytowy poza miasto. – Oczywiście wpłynie na poprawę warunków drogowych w mieście. Obwodnica Brzeska jest planowana od ronda, które jest połączeniem zjazdu z autostrady z trasą nr 94 i będzie przeprowadzona zachodnią stroną Brzeska. To też jest bardzo ważne z punktu widzenia mieszkańców Brzeska. W tej chwili ten ruch kołowy kumuluje się na dwóch rondach. Często dochodzi tutaj do wypadków i kolizji. Obwodnica wyprowadzi ruch poza Brzesko – dodaje Jozefa Szczurek – Żelazko. Jej zdaniem wielkim atutem obwodnicy ma być dodatkowy zjazd do brzeskiego szpitala. W tym momencie występuje jedna droga dojazdu do placówki, co było sporym utrudnieniem. Po budowie obwodnicy ma się to zmienić. Obwodnica Brzeska planowo ma wynosić 3 kilometry. Dodajmy, że cała droga ekspresowa Brzesko i Nowy Sącz ma długości około 45 kilometrów.
Nowe nabory
Będą także dodatkowe fundusze na inwestycje drogowe, które dotychczas nie miały szans dofinansowania w ogłaszanych naborach – to najważniejszy wniosek z piątkowego spotkania w Brzesku. Minister Andrzej Adamczyk ogłosił w Brzesku, że pod wpływem głosów płynących od samorządowców, ministerstwo infrastruktury modyfikuje zasady przyznawania pieniędzy na inwestycje drogowej. W 2022 roku zostanie ogłoszony nabór na drobne remonty, które do tej pory przegrywały z dużymi projektami na kompleksową przebudowę dróg i skrzyżowań, obejmującą również zatoki autobusowe, przejścia dla pieszych, oświetlenie, budowę ciągów pieszo-rowerowych itd. – Dawało to wiele punktów i w rankingu wniosków sytuowało te kosztowne przedsięwzięcia bardzo wysoko, a wniosek dotyczący prostej przebudowy, remontu, naprawy nawierzchni zawsze spadał bardzo nisko i lądował na liście rezerwowej. Dzisiaj to zmieniamy – zadeklarował minister Andrzej Adamczyk.
Wszystko wskazuje na to, że do końca pierwszego kwartału 2022 ma zostać ogłoszony dodatkowy nabór na proste prace remontowe na drogach gminnych i powiatowych. – Będą zatem dodatkowe pieniądze, miliard złotych w skali kraju na proste zadania – zapowiedział w Brzesku Adamczyk.
Ministerstwo pracuje nad jeszcze innym rozwiązaniem, które ułatwiłoby budowę chodników, ciągów pieszo-jezdnych i przejść dla pieszych. – Będziemy mieli propozycję, abyście przygotowywali wnioski o dofinansowanie ciągów pieszych, czyli chodników, ciągów pieszo-rowerowych, ścieżek rowerowych i przejść dla pieszych. Również ten komponent będzie wsparty kwotą jednego miliarda złotych w skali całego kraju – dodał Adamczyk.
Szef resortu infrastuktury zapowiedział kontynuację rozwiązań na drogach krajowych, poprawiających bezpieczeństwo pieszych. W Małopolsce w latach 2021-2024 będzie 460 takich zadań za 160 mln zł. W przeważającej mierze będzie to doświetlenie istniejących przejść dla pieszych.
Kasa dla gmin
Rozmawiano także o możliwościach finansowego wsparcia dla remontowanych dróg. Okazuje się, że w przyszłym roku zostanie ogłoszony dodatkowy nabór na wsparcie prac remontowych na drogach, a także budowę ciągów pieszych, rowerowych i przejść dla pieszych – poinformował Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk podczas spotkania w Brzesku. Wzięli w nim udział samorządowcy z powiatów bocheńskiego, brzeskiego i wielickiego. Organizatorką spotkania zorganizowanego w sali narad brzeskiego starostwa powiatowego była poseł Józefa Szczurek-Żelazko oraz starosta Andrzej Potępa. – Cieszą nas zapowiedzi rządu. Remonty dróg to ciągle jedno z największych wyzwań gmin i powiatów z naszego regionu – podsumował spotkanie starosta Andrzej Potępa.
Goście dopisali…
W spotkaniu między innymi uczestniczyli: minister Andrzej Adamczyk, posłowie Józefa Szczurek – Żelazko oraz Urszula Rusecka, wicemarszałek Małopolski Józef Gawron, były poseł do Sejmu i Parlamentu Europejskiego Edward Czesak, burmistrz Bochni Stefan Kolawiński, burmistrz Brzeska Tomasz Latocha ze swoim zastępcą, burmistrz Czchowa Marek Chudoba, wójt Borzęcina Janusz Kwaśniak, wójt Dębna, Wiesław Kozłowski, wójt Szczurowej Zbigniew Moskal, wójt Gnojnika Sławomir Paterek, wójt Lipnicy Murowanej Tomasz Gromala, wójt Żegociny Wojciech Wrona, wójt Trzciany Cezary Stawarz, wicewójt Drwini Mateusz Kracik, wójt Łpanowa Andrzej Śliwa, przedstawiciele gmin z powiatu wielickiego. Był tez dyrektor Przemysław Skruch z Ministerstwa Infrastruktury oraz przedstawiciele krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Mirosław Kowalski