Jeszcze w tym roku powstanie nowy most w Czermnej w ciągu drogi powiatowej na granicy dwóch powiatów – tarnowskiego i jasielskiego. Premier Mateusz Morawiecki przekaże na to zadanie 1,5 mln zł z rezerwy celowej budżetu państwa.Wiadomość taką przekazała podczas konferencji prasowej w Starostwie Powiatowym w Tarnowie poseł na Sejm RP Anna Pieczarka.
– Most ten jest w fatalnym stanie technicznym. Starania o jego naprawę trwały od kilkunastu lat. Cieszę się, ze dzięki pomocy pani poseł Anny Pieczarki wreszcie kończą się sukcesem, gdyż pełni on bardzo ważną i strategiczną rolę, zwłaszcza dla mieszkańców gminy Szerzyny i sąsiadującej z nią gminy Skołyszyn w powiecie jasielskim, choćby w kwestii dojazdu do pracy – mówił wiceprzewodniczący Rady Gminy Szarzyny Michał Mitoraj.
Ze względu na pogarszający się stan techniczny mostu starostwo ograniczyło tonaż do 3,5 tony, ale jednocześnie zaprojektowało nową przeprawę. Teraz – po otrzymaniu pieniędzy na ten cel – niezwłocznie uruchomi procedurę przetargową.
– Nowy most nad potokiem Czermnianka wykonany zostanie według najnowocześniejszej technologii. Jeszcze w tym roku – zapewnił starosta tarnowski Roman Łucarz.
Zadowolenie z takiego rozwoju sprawy wyrazili radny powiatu tarnowskiego Tomasz Pilch oraz radny gminy Szerzyny z Czermnej Piotr Górski.
Wartość kosztorysowa inwestycji to 2,4 mln zł. Samorządy powiatowe i gminne porozumiały się odnośnie współfinansowania wkładu własnego. Powiaty tarnowski i jasielski pokryją po 35 procent, a gminy Szerzyny i Skołyszyn wniosą po 15 procent.
Przekazano ponadto informację, że powiat tarnowski otrzymał 3,4 mln zł z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na przebudowę 6-kilometrowego odcinka drogi z Łęgu Tarnowskiego, przez Łukową do ronda w Lisiej Górze. Umowę w tej sprawie starosta Roman Łucarz podpisał z marszałkiem Małopolski Witoldem Kozłowskim.
Całe zadanie kosztować ma 5,4 mln zł. Do przedsięwzięcia dołożyć mają się również samorządy Żabna i Lisiej Góry. Roboty przy przebudowie drogi, polegające m.in. na położeniu nowej nakładki asfaltowej i uzupełnieniu brakujących fragmentów chodników, potrwają dwa lata.