Witold Kozłowski prawdopodobnie nie znajdzie się na liście PiS do sejmiku w nadchodzących wyborach samorządowych — dowiadujemy się nieoficjalnie w szeregach PiS. Na zarządzie wojewódzkim partii miało dojść do awantury między nim a Ryszardem Terleckim. — Kozłowski się wściekł i rzucił do Terleckiego, że go zniszczy — słyszymy w PiS. To miało zaważyć o wykreśleniu kandydatury Kozłowskiego z listy na Podhalu, skąd chciał startować. Lokomotywami PiS w wyborach do sejmiku małopolskiego ma być Jan Duda, ojciec prezydenta oraz była kurator oświaty Barbara Nowak.
- Małopolscy działacze PiS przyszykowali już wstępne listy, z którymi chcą obronić sejmik. Znaleźli się na niej dotychczasowi radni, jak przewodniczący Jan Duda, ale chętny do startu jest także współpracownik prezydenta Dudy — Piotr Ćwik
- Kandydować do sejmiku będzie także była małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. Ale — jak słyszymy w PiS — pod znakiem zapytania stanęła kandydatura dotychczasowego marszałka Małopolski Witolda Kozłowskiego
- — Na dziś Kozłowski nie jest naszym kandydatem do sejmiku — słyszymy w szeregach PiS. Powodem takiego obrotu spraw ma być kłótnia, jaka wywiązała się między marszałkiem a Ryszardem Terleckim
Jak słyszymy, na ostatnim zarządzie wojewódzkim PiS miała zapaść decyzja o tym, że w nadchodzących wyborach zmieni okręg. Kozłowski miał być jedynką z terenu obejmującego m.in. powiaty tatrzański i nowotarski.
Wówczas wywiązała się na ten temat dyskusja pomiędzy Kozłowskim a posłem PiS Ryszardem Terleckim. — Ryszard zapytał, skąd ta zmiana okręgu i zarzucił Kozłowskiemu, że jest spadochroniarzem. Ten nie pozostał mu dłużny i odpowiedział, że sam jest spadochroniarzem, bo w wyborach parlamentarnych w październiku startował z Podhala, a nie jak zawsze z Krakowa — mówi nam jeden z małopolskich działaczy PiS.
Doszło do awantury. — Terlecki zaczął dopytywać o syna Kozłowskiego i wtedy marszałek się wściekł — słyszymy. Inne nasze źródło mówi: — Kozłowski rzucił do Terleckiego, że go zniszczy.
Podczas posiedzenia zarządu lista z nazwiskiem Kozłowskiego miała zostać zatwierdzona. Ale — prawdopodobnie już w Warszawie — nastąpił zwrot. — Na dziś Kozłowski nie jest naszym kandydatem do sejmiku — słyszymy w szeregach PiS.
Jak się dowiedzieliśmy, w krótkim czasie osłabnąć miała także pozycja Piotra Ćwika, bo ma startować z dopiero czwartego miejsca. Listę do sejmiku otwierać ma Jan Duda, obecnie przewodniczący sejmiku. Tuż za nim kandydatką PiS będzie była kurator oświaty Barbara Nowak. Co do jej kandydatury zdania też są podzielone. Nie ma przekonania, czy bardziej partii pomoże, czy przeszkodzi w uzyskaniu dobrego wyniku. W ciągu swojej kadencji kuratorki zasłynęła z wielu kontrowersyjnych wypowiedzi i zwłaszcza przez nauczycieli, uczniów i ich rodziców nie jest darzona sympatią.
Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia.